Golonko „po Zbóju” czyli Zakopiańskie jadło
W ostatnich tygodniach odbyłem kilka podróży do zimowej stolicy Polski. Co roku liczne tłumy mniej lub bardziej wybrednych turystów gna do Zakopanego. Nauczony wielokrotnymi doświadczeniami z gastronomią Zakopiańską byłem zaopatrzony w swoje kanapki, ale mój żołądek domagał się czegoś innego. Nie mile wspominając wcześniejsze wizyty […]